LSO Biała - strona nieoficjalna

Strona klubowa

Mini-Chat

Musisz się zalogować, aby korzystać z mini-chatu.

Logowanie

Ostatnie spotkanie

LSO BiałaStaromieście
LSO Biała 0:2 Staromieście
2015-02-21, 14:45:00
     
oceny zawodników »

Wyniki

Ostatnia kolejka 18
Nockowa 7:0 LSO Biała
Lutoryż 0:3 Juda Tadeusz
Rudna Wielka 1:2 Staromieście
Zaczernie 1:1 Bł. Karolina
Nockowa 4:4 Św. Rodzina
Św. Rodzina 1:0 Budziwój

Tabela ligowa

rozgrywki futsalowe » I liga
1. Nockowa Nockowa 38 bz
2. Bł. Karolina Bł. Karolina 32 bz
3. Św. Rodzina Św. Rodzina 31 plus
4. Rudna Wielka Rudna Wielka 27 bz
5. Zaczernie Zaczernie 27 minus
6. LSO Biała LSO Biała 23 minus
7. Budziwój Budziwój 20 bz
8. Staromieście Staromieście 19 bz
9. Juda Tadeusz Juda Tadeusz 6 bz
10. Zalesie Zalesie 0 bz
11. Lutoryż Lutoryż 0 bz

Aktualności

Pozdrowienie Mninstranckie

  • autor: bananzks15, 2011-07-10 09:26

Rok 1831. Bruksela, stolica Belgii, od kilku tygodni przygotowuje się do godnego przyjęcia nowego króla Leopolda I. Przyozdobione miasto, powiewające flagi, wzniesione bramy i łuki tryumfalne - to wszystko podkreśla ważność zbliżającej się chwili, w której nowy władca zasiądzie na tronie.

Wreszcie nadchodzi długo oczekiwany dzień. Na ulicę miasta wysypują się tłumy ludzi, pragnących podziwiać przepych dworu monarchy.

Na jednym z balkonów siedział młody, przystojny mężczyzna. Niedawno ukończył z wielkim powodzeniem studium prawnicze i teraz marzył o jakimś wysokim studium państwowym. Nazywał się Dechamps. On także z niecierpliwością czekał na orszak królewski.

                                                                                                               

Jadą !!! - krzyknął ktoś.

Jadą - powtórzyły jakby na komendę głosy.

Dechamps uniósł się z krzesła, bo istotnie na główną ulicę Brukseli wjeżdżał orszak. Widok z balkonu był imponujący. Wspaniały pochód posuwał się wolno, a rozentuzjazmowane tłumy wśród wiwatów i okrzyków, kwiatami zarzucały nowego monarchę. Orkiestra grała marsza za marszem, a nad głowami zebranych powiewały majestatycznie flagi państwowe. Dechamps stał i patrzył. Po kilku minutach okrzyki osłabły, wreszcie całkiem umilkły w oddali. Orszak zniknął gdzieś z ulicy. Na opustoszałej jezdni pozostały, leżąc bezwładnie, zdeptane kwiaty.

Przeszli, przeminęli... Król, który przeszedł... Ta myśl opanowała nagle duszę Dechampsa. A więc wszystko mija, kończy się. Może 10, może 20, czy 30 lat i koniec.

Pogrążony w myślach schodzi młody prawnik z balkonu. Po jakimś czasie zgłasza się do Seminarium Duchownego. Rozpoczyna nowe życie w służbie Chrystusa - Króla na wielki. Takie są dzieje powołania kapłańskiego kardynała Dechampsa, arcybiskupa w Malines w Belgii.

W dawnych czasach rycerze chlubili się tym więcej, im mocniejszy i potężniejszy był król, któremu służyli. Wy służycie Królowi największemu i najpotężniejszemu i to powinno was napawać dumą i radością.

27 listopada 1927 roku żołnierze meksykańscy prowadzili na rozstrzelanie młodego jezuitę P. Pro. Był on znanym w całym mieście jałmużnikiem i opiekunem ubogich. Został skazany na śmierć za to, że gorliwie spełniał funkcję kapłańskie, że spowiadał, udzielał sakramentów świętych i dawał rekolekcje. Przed egzekucją ojciec Pro powiedział: "Umieram niewinnie. Przebaczam z całego serca nieprzyjaciołom." Następnie z jakąś dziwną pogodą staną pod murem, rozłożył ramiona na kształt krzyża i patrząc w lufy karabinów, zawołał: "Króluj nam, Chryste! Niech żyje Chrystus! Niech żyje Chrystus Król!" W chwilę pózniej już nie żył. 5 kul przeszyło mu piersi.

Króluj nam, Chryste - piękne pozdrowienie ministranckie, ostatnie słowa ojca Pro. Króluj nam, - Chryste! Zawsze i wszędzie! Ministrant tyle razy wypowiada te słowa. Co one oznaczają ?

Pozdrowienie "Króluj nam, Chryste!" - wyraża najpierw to, że ministrant pragnie, by Chrystus królował w jego sercu. Serce ministranta ma być tronem dla Chrystusa Króla. A będzie nim, jeśli życie ministranta będzie naprawdę dobre, wolne od grzechu nieśmiertelnego. To pozdrowienie wyraża również to, że ministrant stara się, by Chrystus królował w sercach innych ludzi. Mówimy przecież wyraznie: ZAWSZE I WSZĘDZIE !!!

Dobry przykład i modlitwa mogą sprawić, że Chrystusowe królestwo obejmuje wielu ludzi. Dobrym postępowaniem może ministrant zdobywać serca swoich kolegów dla Chrystusa, a modlitwą serca wszystkich ludzi. Modlitwą bowiem można uprosić dla niejednego grzesznika łaskę nawrócenia. Drodzy chłopcy, zapamiętajcie sobie dobrze, co oznacza nasze piękne pozdrowienie ministranckie. Wymawiajcie je z szacunkiem i z uwagą starajcie się by Chrystus Król naprawdę królował  w waszych sercach, a przez was w sercach innych ludzi.

W rozwinięciu news-a znajduje się filmik z Hymnem ministranckim "Króluj nam, Chryste!"

 

 

Hymn ministrancki:

 

1. Króluj nam Chryste, zawsze i wszędzie,
To nasze rycerskie hasło.
Ono nas zawsze prowadzić będzie
I świecić jak słońce jasno.

2. Naprzód przebojem młodzi rycerze,
Do walki z grzechem swej duszy.
Wodzem nam Jezus w Hostii ukryty,
Z nim bój nasz zastęp wyruszy.

3. Pójdziemy naprzód, naprzód radośnie,
Podnosząc w górę swe czoła.
Przed nami życie rozkwita w wiośnie,
Odważnie, bo Jezus woła.

 


  • Komentarzy [0]
  • czytano: [902]
 

Musisz się zalogować, aby dodawać komentarze.

Losowa galeria

Procesja do nowej świątyni - 05.10.2011r.
Ładowanie...

Reklama

Kalendarium

29

03-2024

piątek

30

03-2024

sobota

31

03-2024

niedziela

01

04-2024

pon.

02

04-2024

wtorek

03

04-2024

środa

04

04-2024

czwartek

Najbliższa kolejka

Najbliższa kolejka 19
Rudna Wielka - Bł. Karolina
Nockowa - Budziwój
Św. Rodzina - Staromieście
Zaczernie - Lutoryż
Juda Tadeusz - LSO Biała

Statystyki

Brak użytkowników
zalogowanych i 2 gości

dzisiaj: 2, wczoraj: 132
ogółem: 1 444 761

statystyki szczegółowe

Wyszukiwarka

Kontakty