Kolejki 4 i 5 Ligi Lektorskiej odbyły się w Zespole Szkół Gospodarczych w Rzeszowie. Naszymi rywalami były drużyna z Zaczernia oraz ekipa Świętej Rodziny. LSO Biała swoją grą pokazała pazur, ale jest w tym znowu nutka niedosytu. Więcej informacji na temat meczów w rozwinięciu newsa.
W tych kolejkach naszym planem minimum było zdobyć przynajmniej 4 punkty, który zrealizowaliśmy (wygrywając z Św. Rodziną i remisując z aktualnym mistrzem Ligi Lektorskiej Zaczerniem).
I Mecz LSO Biała – Zaczernie 1:1
Nasza ekipa po słabej grze z Zaczerniem, zremisowała 1:1, bramkę dla LSO BIAŁEJ zdobył: Konrad Banaś, mecz był o tyle ciekawy, że nasza ekipa w osłabieniu bez Wojciecha Przysady oraz Dominika Kotarby była zmuszona do zastąpienia podstawowego bramkarza (Wojciech Przysada) doświadoczonym Patrykiem Płonką, który nie raz miewał epizody na tej pozycji. Bardzo podobała nam się współpraca między Kamilem Pucem, Konradem Banasiem oraz Piotrkiem Niedźwieckim. W miarę zagrał także Paweł Buczyński, jednak wszyscy dobrze wiemy, że stać go na więcej. W bramce Patryk Płonka spisywał się przeciętnie, jednak jak na zawodnika, który bronił bramki po dłuższym okresie przerwy w profesji goalkepera, można go chwalić. Niestety wiele niewykorzystanych akcji zemściło się utratą bramki, którą zdobył kapitan drużyny z Zaczernia Maciej Hnatio w końcówce 1 połowy. Do przerwy po nieudolnych próbach atak z jednej i drugiej strony obu drużynom udało się trafić po 1 bramce. W drugiej połowie spotkania nasza drużyna nabierała rozpędu widać było lekką przewagę z naszej strony, jednak niestety nie udało się nam przechylić szali na naszą stronę w wyniku czego mecz zakończył się remisem.
II Mecz LSO Biała – Święta Rodzina 7:1
W drugim meczu przeciwko Św. Rodzinie gra była lepsza, co pokazał wynik. Bramki dla LSO BIAŁEJ zdobywali: Konrad Banaś x3, Kamil Puc x3 i najpiękniejszą ze wszystkich bramek Piotrek Niedźwiecki pokonując bramkarza z odległości 3/4 długości boiska strzałem w okienko. Mecz został zdominowany przez naszych piłkarzy. Ilość zdobytych bramek poluzowała nasze szyki w obronie co odbiło się na zdobytej honorowej bramce dla rywali. Cieszyło nas najbardziej to, że zespół grał razem (każdy atakował i każdy bronił).
Wiele sytuacji, dryblingów i "granie z klepy" zaowocowało 8 bramkami w 2 meczach. Jednak wciąż musimy popracować nad skutecznością.
W tą sobotę (13.12.14r.) nasza ekipa podejmować będzie w Zespole Szkół Gospodarczych beniaminka Ligi Lektorskiej Budziwój i wicemistrza Ligi Lektorskiej z ubiegłego sezonu Nockową.
LSO Biała vs Budziwój - 8:40
LSO Biała vs Nockowa - 10:05